Transport akwarium – jak się do tego zabrać

Akwarystyka – hobby i sztuka

Akwarystyka w ciągu ostatnich kilkunastu lat stała się nie tylko hobby, ale też prawdziwą sztuką. Tysiące gatunków zwierząt i tyle samo sposobów na aranżację akwariów sprawiły, że każdy kto pragnie zająć się hodowlą ryb lub płazów, znajdzie coś dla siebie. Stylizacja szklanego akwarium na statek rodem z filmów science-fiction czy rafy koralowej to zapewne marzenie niejednego akwarysty. Niestety, posiadanie dużego akwarium wiąże się też z wieloma obowiązkami i utrudnieniami. Poza czyszczeniem, co jest sprawą oczywistą, należy też zadbać o odpowiednią temperaturę wody oraz napowietrzenie. Niektóre gatunki zwierząt akwariowych są też bardzo wrażliwe na dźwięk, więc aby zagwarantować im godne bytowanie, najlepszym dla nich rozwiązaniem będzie umieszczenie ich w wyciszonym pomieszczeniu.

Akwarium a przeprowadzka

Gdy niewyobrażamy sobie, aby mieszkanie, do którego mamy zamiar się przeprowadzić było uboższe o nasze ukochane akwarium, warto zastanowić się, w jaki sposób przetransportować to duże i szklane naczynie. Zważywszy na dość gwałtowny charakter przeprowadzek, najlepszym rozwiązaniem będzie, aby akwarium było transportowane na sucho. Można zabezpieczyć je dodatkowo styropianem lub innym miękkim materiałem, który zagwarantuje, że szklana powłoka naczynia nie ulegnie pęknięciu czy zarysowaniu. Od razu podpowiadamy, że transport akwarium w bagażniku nie jest dobrym rozwiązaniem. Po pierwsze nigdy nie wiadomo, czy jakiś nierozsądny kierowca przypadkiem nie wjedzie nam w tył. Po drugie lepiej mieć wszystko pod kontrolą. Pozostaje jeszcze kwestia roślin akwariowych. Na czas przeprowadzki warto umieścić je w wiadrze z odrobiną wody. Rośliny cechuje większa tolerancja niż zwierzęta, w związku z tym nie odczują one aż nadto zmian środowiskowych.

Zwierzęta akwariowe podczas przeprowadzki

Niektóre gatunki ryb czy płazów mogą bardzo źle znosić proces przeprowadzki. Trzeba przygotować je na ten stresujący moment i zapewnić im w miarę komfortowe warunki. W przypadku rybek nie mających ostrych kolców wystarczy zwykły worek napełniamy w 1/3 wodą. Pozostałe 2/3 musi stanowić powietrze, którym nasi pupile będą oddychać. Gdy jednak jesteśmy posiadaczami gatunków, u których walorami są kolce lub ostre płetwy, wtedy opcja z workiem na nic się zda. Można zakupić specjalne styropianowe i nieprzepuszczalne opakowania lub skorzystać z najzwyklejszego słoika. Patrząc realnie na charakter przeprowadzki, w obydwu przypadkach musimy mieć rybki blisko siebie. Nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. Należy też pamiętać o jednej ważnej regule: aby nie karmić pupili na dobę przed przeprowadzką. W momencie przenosin, rybki mogą szybko zabrudzić wodę, co skończyłoby się dla nich tragicznie.  Pozostaje teraz kwestia płazów. O ile te organizmy nie są na tyle uzależnione od wody, o tyle możemy je na czas przenosin „zakwaterować” w pudełku. Jeśli dno pudełka jest nieprzepuszczalne, warto na jego spodzie rozłożyć delikatnie zwilżoną gazę. W ten sposób nasze zwierzątka będą czuć się niebo lepiej.